Sunday 5 July 2015

ruffle top & maxi scarf skirt



Wyprzedaże trwają już od jakiegoś czasu. Nie korzystam z nich, wolę sama sobie coś uszyć. No, ale nie wszystko szyję, bielizny na przykład nie - więc odwiedziłam galerię handlową w celu uzupełnienia braków bieliźniarskich i...  wyszłam z nową apaszką. Apaszkę widzicie na zdjęciach. Ale w odmiennej roli - uszyłam z niej przewiewną, leciutką spódnicę maxi. Kolorystyka po prostu mnie zachwyciła - wino plus ciepła żółć. Moje kolory! Moje połączenie kolorystyczne. Ach, do dziś żałuję, że wzięłam tylko jedną apaszkę z wyprzedaży (uwaga: za 10 złotych!), bo mogłabym coś sobie jeszcze w tych kolorach uszyć...

Ready, steady... sale!
Not for me, I'm not a big fan of buying clothing. I prefer sewing. But, accidently I passed by a mall and almost stepped on this colourful scarf. These are my colours - burgundy and deep yellow. I bought only one (I still regret not taking another one) and made this lightweight maxi skirt.


 Na góre uszyłam superkobiecą, wydekoltowaną bluzkę z falbanami. Oj, te falbany pojawią się u mnie często tego lata, bo dodają każdemu elementowi garderoby lekkości i kobiecości. I jak fajnie falują na wietrze ;-) Ale to dopiero widać na filmiku.
 
Bluzeczka jest z bawełenki, cieniutkiej, tloczonej w lekki wzorek. 
 
The ruffle top made from lightweight knit is so cute and girly! You will see this kind of ruffles in my other projects for this summer. I love the way it flows moved by the wind.  
 





No comments:

Post a Comment